Nanizując paciorki słów

image_pdfimage_print
Z radością informujemy, że właśnie ukazał się najnowszy tomik wierszy Floriana Śmieji, wydany przez Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie i Stowarzyszenie Literacko-Artystyczne „Fraza” z Rzeszowa. Jako ilustracje wykorzystano surrealistyczne obrazy Iwony Dufaj z Toronto.
Redakcja




Florian Śmieja

____________________________________

Florian Śmieja po wydaniu kilkunastu tomów poezji, po raz kolejny podejmuje próbę poetyckiego zapisania życia. W tomie najnowszym nie stara się być rewelatorem formy, co znajduje uzasadnienie w jego dotychczasowej technice twórczej. (…) Nie poetycki kunszt przekazu jest tedy dla niego najważniejszy lecz troska o jego zawartość. Wątpliwości poety nie są figurą stylistyczną. Czytając tom „Nanizując paciorki słów” mamy wszelkie dane by wierzyć, że wypływają one z najgłębszej troski o szczerość i autentyczność relacji ze światem, z innymi ludźmi, a także – może  najbardziej – z samym sobą.

Edward Zyman, fragment wstępu „Zapisać życie”.

Florian Śmieja, Nanizując paciorki słów, redakcja Edward Zyman, projekt okładki Joanna Dąbrowska, redakcja techniczna Yarek Dąbrowski, wyd. Polski Fundusz wydawniczy w Kanadzie, Stowarzyszenie Literacko-Artystyczne „Fraza”, Toronto-Rzeszów 2018 r.

Iwona Dufaj na Culture Avenue:

http://www.cultureave.com/surrealistyczne-malarstwo-iwony-dufaj/

image_pdfimage_print

One thought on “Nanizując paciorki słów

  • 28 czerwca 2018 at 00:32
    Permalink

    Pokazane wiersze są filozoficznymi myślami, zadumą, podzieleniem się jednej myśli, nowej i dawnej, wieloma. Duża wrażliwość i patrzenie czasami oczyma wciąż nieugiętego życiem człowieka, niemal dziecka. Nie ma w nich sceptycyzmu, zgorzknienia, jest zdziwienie, i wciąż na nowo jakby budowanie swojego świata. Świadomość, że do końca nie będziemy mieli wyjaśnień, odpowiedzi, zrozumienia. Wciąż tylko pytania,
    i Autor te pytania stawia.
    Interesujący wstęp Edwarda Zymana ubogaca książkę.

    Reply

Skomentuj Aleksandra Ziolkowska-Boehm Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *