Zygmunt Wojski
Chyba w 1987 r. wybrałem się w Pireneje aragońskie. Moją bazą było miasto Jaca położone u ich stóp. Zamieszkałem w pustym, w czasie wakacji, wielkim budynku seminarium duchownego, które obecnie jest opuszczone i zyskało sobie miano „sierocińca”. W samym mieście jest pokaźnych rozmiarów katedra romańska z XI w. z pięknie zdobionymi absydami i wielką pięciokątną fortecą z basztami i fosą, z XVI w.
Dziennik z podróży ukazuje się w drugi czwartek miesiąca
Read more