image_pdfimage_print
Karnawałowe tradycje

Karnawałowe tradycje

Joanna Sokołowska-Gwizdka (Austin, Teksas)

Karnawał to okres zimowych balów maskowych, pochodów i kuligów. W polskiej tradycji zaczynał się do Święta Trzech Króli (6 stycznia), a kończył Ostatkami, we wtorek przez Środą Popielcową, która rozpoczynała Wielki Post, trwający 46 dni do Niedzieli Wielkanocnej. Jednym z tradycyjnych przepisów na faworki/chrusty jest przepis Neli Rubinstein – żony Artura Rubinsteina z książki „Kuchnia Neli”. 

Read more
Karnawał u Potockich w Łańcucie

Karnawał u Potockich w Łańcucie

Joanna Sokołowska-Gwizdka (Austin, Teksas)

Wigilię Bożego Narodzenia i Święta spędzano tradycyjnie, rodzinnie, w małym gronie. Wielkie przyjęcia zaczynały się od Powitania Nowego Roku. Brat Alfreda, Jerzy, ożeniony z wnuczką prezydenta Peru Suzanitą, wieloletni ambasador Polski w Stanach Zjednoczonych, miał kontakty w kręgach dyplomacji. Łańcut, malowniczo położony wśród lasów na drodze w Bieszczady,  był więc wspaniałym miejscem spotkań polityków i dyplomatów. Tutaj w zaciszu, z daleka od stolicy, w przyjemnej atmosferze można było omówić ważne dla Polski problemy.

Read more
Zabawy  karnawałowe  i słynne przyjęcia u Potockich w Łańcucie

Zabawy karnawałowe i słynne przyjęcia u Potockich w Łańcucie

Joanna Sokołowska-Gwizdka (Austin, Teksas)

Alfred Potocki, ostatni łańcucki ordynat uwielbiał konie, polowania i wykwintne przyjęcia, które urządzała jego matka Elżbieta z Radziwiłłów, zwana „Betką”. Po śmierci ojca, Romana Potockiego, nowy ordynat Alfred wraz z matką zajęli apartamenty reprezentacyjne na pierwszym piętrze. Elżbieta Potocka, znana z zaborczego charakteru nie chciała dopuścić do tego, aby syn się ożenił. Skutecznie zrażała wszystkie potencjalne kandydatki na żony. A już na pewno nie mogła dopuścić do wielkiego skandalu towarzyskiego i ślubu z amerykańską aktorką, którą hrabia Potocki przywiózł do Łańcuta ze swoich wojaży.

Read more
Bal kostiumowy, cesarska wizyta i figle księcia Czartoryskiego

Bal kostiumowy, cesarska wizyta i figle księcia Czartoryskiego

Joanna Sokołowska-Gwizdka

Karnawał w dawnej obyczajowości polskiej był okresem szczególnym. Na dworach, w zamkach i pałacach odbywały się wystawne uczty, połączone z balami, kuligami przy pochodniach i innymi atrakcjami, trwającymi czasami i kilka tygodni. Jeżdżono saniami od dworu do dworu i pozostawano na miejscu parę dni. Na arystokratycznych dworach zabawiano się organizowaniem bali kostiumowych, w które wkładano dużo pracy i wysiłku, aby zaaranżowana scena była jak najbardziej wiarygodna.

Read more
image_pdfimage_print