image_pdfimage_print
Kosmiczna podróż Kazimierza Głaza (1931-2023)

Kosmiczna podróż Kazimierza Głaza (1931-2023)

Krzysztof Kasprzyk (Toronto, Sopot, Patagonia, cały świat)

W pierwszym dniu jesieni, 23 września, z przejęciem śledziłem powrót na Ziemię kosmicznej sondy Osiris Rex, z próbkami z asteroidy Benu, krążącej gdzieś w niewiarygodnie dalekich głębiach Wszechświata, nie wiedząc, iż minęła się ona dzień wcześniej z ulatującą, ku owym niezmierzonym głębiom, artystyczną duszą mego przyjaciela z Toronto, malarza i grafika, Kazimierza Głaza.

Read more
„Polacy nie gęsi i swój język mają” – Jerzy Korey-Krzeczowski (2)

„Polacy nie gęsi i swój język mają” – Jerzy Korey-Krzeczowski (2)

W drugiej części wspomnień Jerzy Korey-Krzeczowski opowiada o swoim życiu i pracy na emigracji w Kanadzie. Wspomnienia Jerzego Korey-Krzeczowskiego, w dwóch częściach – do wyjazdu na emigrację do Kanady (1951 r.) i do 2003 r., są wynikiem wielu godzin spędzonych na rozmowach, spisanych, autoryzowanych i pierwotnie opublikowanych w „Liście oceanicznym” w Toronto (nr 10, październik 2003 i nr 11, listopad 2003).

Read more
„Polacy nie gęsi i swój język mają” – Jerzy Korey-Krzeczowski (1)

„Polacy nie gęsi i swój język mają” – Jerzy Korey-Krzeczowski (1)

Joanna Sokołowska-Gwizdka (Austin, Teksas)

Wspomnienia Jerzego Korey-Krzeczowskiego, w dwóch częściach – do 1951 roku, czyli do wyjazdu na emigrację do Kanady i od 1951 roku, do 2003 r., są wynikiem wielu godzin spędzonych na rozmowach, spisanych, autoryzowanych i pierwotnie opublikowanych w „Liście oceanicznym” w Toronto (nr 10, październik 2003 i nr 11, listopad 2003).

Read more
Świat coraz bardziej pusty. Jerzy Połomski (1933-2022).

Świat coraz bardziej pusty. Jerzy Połomski (1933-2022).

Joanna Sokołowska-Gwizdka (Austin, Teksas)

Z Jerzym Połomskim umówiłam się w kawiarni na Mokotowie. Był punktualnie. Rozmawialiśmy długo, w bardzo miłej i ciepłej atmosferze. Opowiadał jak poznał Marię Nowotarską i jaką radość sprawiło mu zaproszenie do Toronto. Mówił, że nie stara się nadążyć za nowymi trendami w muzyce, nie kokietuje młodego pokolenia, śpiewa dla tych, którym jego piosenki przypominają lata młodości, otwierając na chwilę jakiś zamknięty rozdział w życiu. Ma swoją wierną publiczność i będzie dla niej śpiewał, dopóki będzie go potrzebować.

Read more
Spojrzenie w nieskończoność

Spojrzenie w nieskończoność

Wilek Markiewicz (Toronto)

Jest rzeczą ludzką, że nas przyciąga fantastyka. Jest również rzeczą ludzką, że się wgłębiamy w podstawowe ludzkie zagadnienia. Te dwie tendencje naturalnie się przeplatają. Postaram się dać parę przykładów magicznego piękna science – fiction, które popularyzuje to, co w nas głębokie i podstawowe.

Read more
image_pdfimage_print