image_pdfimage_print
Schody Hiszpańskie. Opowiadanie sensybilistyczne.

Schody Hiszpańskie. Opowiadanie sensybilistyczne.

Kazimierz Głaz (Toronto)
     Moja dramatyczna przygoda była dawno temu, kiedy nie było zakazu siedzenia na Schodach Hiszpańskich w Rzymie. Tłumy ludzi. To tam miało miejsce tajemnicze i trudne spotkanie z moim nieznanym synem. Dwudziestoparoletni chłopak podszedł do mnie i usiadł obok.

            Read more

					
Przestrzeń Muzealna Witolda Gombrowicza w Vence we Francji

Przestrzeń Muzealna Witolda Gombrowicza w Vence we Francji

Kazimierz Głaz (Toronto)

W Vence, w willi Alexandrine, w której w latach 1964-1969 Witold Gombrowicz mieszkał z żoną Ritą, 23 września 2017 roku została otwarta Przestrzeń Muzealna poświęcona jednemu z najważniejszych polskich pisarzy XX wieku, autorowi „Ferdydurke”. Otwarcia dokonała Rita Gombrowicz, żona pisarza.

Read more
Sensybilizm.  Sens i non-sens.

Sensybilizm. Sens i non-sens.


Kazimierz Głaz (Toronto)

Piotrek Oprządek mial 9 lat i jako syn artystów posługujących się językiem geometrii, bywał na zjazdach kwadracistów w Radziejowicach, w historycznym zamczysku. W zjazdach tych również brałem udział jako sensybilista. Któregoś dnia  po kolacji, wychodząc z restauracji, zapytał mnie nieśmiało: – Proszę pana, co to jest ten „sensybilizm”?
Read more
Spór o polską sztukę emigracyjną

Spór o polską sztukę emigracyjną

Katarzyna Szrodt

Łamy „Culture Avenue –  Polska Kultura Poza Krajem”, wydają się właściwym miejscem, by poruszyć temat, który od lat nurtuje badaczy dziedzictwa emigracyjnego: czy dorobek plastyków polskich stworzony poza granicami kraju jest częścią polskiej kultury? Wynika stąd drugie pytanie – jakie określenie najtrafniej oddaje charakter tej sztuki: „sztuka emigracyjna”, „sztuka polonijna”, „sztuka polska powstała poza krajem”?

Read more
Anioł Stróż. Opowiadanie sensybilistyczne.

Anioł Stróż. Opowiadanie sensybilistyczne.

Kazimierz Głaz (Toronto, Kanada)

Dawno, dawno temu, na pamiątkę Pierwszej Komunii dawano dzieciom obrazki. Były czarno-białe, czasami kolorowe i przedstawiały małego chłopca, który przechodził po drewnianej kładce nad wodą. Za nim szedł bialy anioł z dużymi skrzydłami, podtrzymujący dziecko, żeby nie wpadło do wody. Dzisiaj dają w prezencie zegarki, rowery czy kłady, które zapewne nie działają tak silnie na wyobraźnię.

Read more
image_pdfimage_print