W cudzym pięknie – czyli w muzeach Bostonu

W cudzym pięknie – czyli w muzeach Bostonu

Katarzyna Szrodt

Noworoczna wyprawa do Bostonu zamieniła się w odkrycie prawdziwych skarbów Sezamu, jakimi są kolekcje sztuki trzech bostońskich muzeów, które udało mi się odwiedzić: Museum of Fine Arts, Isabella Stewart Gardner Museum i Harvard Art Museum. Oszołomiła mnie zarówno liczba, jak i wartość historyczno-artystyczna zgromadzonych obiektów kultury i sztuki, tworzących uniwersalną panoramę długiej i krętej historii cywilizacji Azji, Afryki, Indii, Europy i Ameryki Północnej.

Read more
Tadeusz Jaworski. Filmowa wędrówka przez życie.

Tadeusz Jaworski. Filmowa wędrówka przez życie.

Joanna Sokołowska-Gwizdka

Do Tadeusza Jaworskiego zgłosiłam się po śmierci jego żony Tamary Jaworskiej w 2015 roku, ponieważ chciałam pokazać jej twórczość na Culture Avenue. Tadeusz Jaworski pomógł mi uzupełnić wiadomości. Pisał mi też, jak bardzo brakuje mu żony i jak za nią tęskni. Zobaczyłam wtedy w nim nie tylko artystę czy słynnego reżysera, ale głębokiego i wrażliwego człowieka, który został sam i któremu samotność bardzo doskwiera. Starałam się ciepło mu odpisywać i wspierać. Widziałam, że potrzebuje rozmowy. Nawiązał się wtedy między nami serdeczny kontakt.

W każdy pierwszy poniedziałek miesiąca będzie się ukazywał fragment wspomnień Tadeusza Jaworskiego – wyjątkowego reżysera i człowieka.

Read more
Całe życie byliśmy zakochani

Całe życie byliśmy zakochani

Joanna Sokołowska-Gwizdka

Martha Eggerth poznała Jana Kiepurę, gdy miała 14 lat. Była córką znanej śpiewaczki i sama już występowała na scenie. Debiutowała w wieku 11 lat w partii Olimpii w Opowieściach Hoffmana  Uważano ją za cudowne dziecko. W operetkach pisano partie specjalnie dla niej. Pewnego dnia do Budapesztu na gościnne występy przyjechał znany już wówczas młody tenor, Jan Kiepura…

Wspomnienie o Marcie Eggerth, żonie Jana Kiepury, zmarłej 26 grudnia 2013 roku w wieku 101 lat oraz wywiad z artystką.

Read more
Ja jestem Jan Kiepura

Ja jestem Jan Kiepura

Joanna Sokołowska-Gwizdka

Któż nie zna słynnego śpiewaka? Do tej pory żyje jego mit, jego legenda i jego głos zachowany na starych płytach. Głos, który słyszało się wszędzie tam, gdzie pojawił się wielki tenor. Niezwykle barwnie wyglądały jego występy solowe na dworcu, w poczekalni, na ulicy. Śpiewał  z balkonów hoteli, w których się zatrzymywał i z dachów samochodów, którymi akurat jechał.

Read more
Belle Époque. Łańcut i powozy.

Belle Époque. Łańcut i powozy.

Teresa Żurawska

Bogata, sielsko piękna Belle Époque. W stolicach Europy tętniło życie. Pospie­sznie budowano miejskie pałace o wysokich i obszernych bramach wjazdowych, luksusowe hotele, solidne banki i instytucje użyteczności publicznej. Wzmagał się ruch uliczny. Stare, wąskie, zbyt ciasne szlaki komunikacyjne przebudowywano na szerokie arterie dla licznych pojazdów konnych i coraz częstszych automobili. Pruto dawne dzielnice Paryża, burzono niepotrzebne już wały obronne Wiednia. Wypiętrzał się elegancki Budapeszt.

Read more